XVII Festiwal Zabawy i Rekreacji „Pożegnanie Lata”w Iwoniczu
29 sierpnia br. Konwent Bonifratrów w Iwoniczu przy wsparciu finansowym Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych zorganizował już po raz XVII-ty Festiwal „Pożegnanie Lata”.
Spotkanie rozpoczęło się jeszcze w przeddzień, kolacją, gdzie w hotelu powitaliśmy naszych gości z Niemiec, którzy co roku uczestniczą w naszej imprezie. W czwartek uroczystość rozpoczęła się Mszą św. celebrowaną przez ks. dziekana Kazimierza Giera z parafii Iwonicz oraz pozostali księża w koncelebrze: ks. Bogdan Nitka z Iwonicza Zdroju, ks. Tadeusz Musz, przełożony Mchalickiego Zgromadzenia, ks. Adam Zaremba z Haczowa oraz kapelan naszego Domu-ks. Henryk Molenda, który właśnie w tym dniu obchodzi swoje 97 urodziny i w takim dostojnym dniu mieliśmy wszyscy okazję złożyć Wielebnemu najserdeczniejsze życzenia.
Na uroczystość przybyli liczni goście: podopieczni i ich opiekunowie z 27 dziennych i całodobowych ośrodków wsparcia z czterech województw: śląskiego, małopolskiego, opolskiego i podkarpackiego, przedstawiciele władz państwowych, wielu braci Bonifratrów z konwentów z całej Polski na czele z ojcem prowincjałem Franciszkiem Salezym Chmielem, mieszkańcy bonifraterskiego dps w Iwoniczu wraz z rodzinami, goście z Niemiec, przedstawiciele parafii i społeczności lokalnej. Dzięki cudownej aurze Festiwal spełnił wszystkie swoje cele i zamierzenia. Utalentowani niepełnosprawni artyści prezentowali swoje uzdolnienia muzyczne, aktorskie oraz twórczość plastyczną. Nie udało się w tym roku pobić rekordu w „biciu kilometrów”, chociaż motywacja była duża i chętnych nie brakowało, bo jakże mogło być inaczej skoro była z nami mistrzyni Polski i Europy oraz wicemistrzyni świata w chodzie nordic walking, pani Erwiną Wilusz. Były też inne konkurencje w strefie gier i zabaw i możliwość sprawdzenia swoich umiejętności- karabinki laserowe, tenis stołowy, dla relaksu – dmuchańce. Tradycyjnie odbyły się prezentacje prac i pokazy sprzętu służb mundurowych: policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Pod wieczór był czas na tańce, najpierw przy dźwiękach zespołu „Kordian,” później pod dyktando didżeja. Impreza trwała do zmroku i jak co roku zakończyła się pokazem sztucznych ogni. A kiedy już było po wszystkim, Ci, którzy jeszcze mieli siłę, mogli usiąść przy syto zastawionym stole, cieszyć się sobą i wspólnym osiągnięciem. Dziękujemy Wszystkim za przybycie.