Historia Klasztoru
Początek konwentu w Konarach – Zielonej datuje się na rok 1913, kiedy to dzięki zabiegom przeora Homobonusa Kyovskyego z Krakowa Bonifratrzy zakupili od Karola Sławeńskiego 36-hektarowy majątek ziemski, który miał stać się zapleczem aprowizacyjnym dla krakowskiego szpitala, a zarazem – ze względu na walory klimatyczne – domem dla rekonwalescentów i pensjonatem dla starszych samotnych osób z inteligencji.
Realizację tego projektu opóźnił wybuch I wojny światowej. Jednakże ofiarna praca i zapobiegliwość kolejnych przeorów – braci Andrzeja Smolińskiego, Bonawentury Przybyła i Jakuba Tomysa, którzy w okresie międzywojennym zdołali wybudować nowe budynki gospodarcze i mieszkalne – sprawiły, że Konary zaczęły spełniać swoje zadania aprowizacyjne i rekreacyjne. Po wybuchu II wojny światowej stały się ponadto miejscem schronienia ściganych przez gestapo Polaków, zarówno świeckich, jak i duchownych. Tu znaleźli azyl współpracujący z AK brat Anastazy Sawicki, ks. Jan Szymała czy brat Damian Skrzynecki, kameduła, uciekinier z więzienia w Wiśniczu.
Po wojnie, w 1948 roku wybudowano w Konarach nowy piętrowy dom mieszkalny oraz niewielką kaplicę, której poświęcenia dokonał były prowincjał o. Jan Boży Krauze. Pierwszym kanonicznie wybranym przeorem nowo utworzonego konwentu w Konarach Zielonej został o. Kasper Bogucki, dentysta, z którego inicjatywy otwarta została przychodnia stomatologiczna dla miejscowej ludności. Leczyli w niej bracia Baltazar Mączka i Marian Twardowski.
Po upaństwowieniu gospodarstwa w roku 1950 i przekazaniu go PGR-owi w Konarach oraz zamknięciu – po śmierci przeora ojca Kaspra Boguckiego przynoszącej pewien dochód przychodni dentystycznej – zagrożony likwidacją konwent przeznaczono na dom pomocy społecznej.Na mocy umowy pomiędzy Zrzeszeniem Katolików Świeckich „Caritas” a prowincjałem zakonu Bonifratrów ojcem Teodorem Książkiewiczem w lutym 1979 roku zaczął działać w Konarach Dom Pomocy dla Mężczyzn z Niedorozwojem Umysłowym. Znaleźli w nim pomieszczenie pensjonariusze z prowadzonego przez siostry Szarytki w Bobrku koło Oświęcimia domu pomocy dla chłopców z niedorozwojem umysłowym, administrowanego przez Caritas. Warunki lokalowe nowej placówki mimo ograniczenia pomieszczeń klauzurowych do niezbędnego minimum były bardzo trudne. Wszelkie trudności jednak rekompensowała podopiecznym rodzinna, ciepła atmosfera Domu, w którym nie tylko znajdowali dach nad głową, ale także poprzez rozumne wypełnianie czasu odzyskiwali ludzką godność i poczucie własnej wartości.
Po zerwaniu umowy z Caritasem w kwietniu 1990 roku Dom w Konarach nawiązał współpracę z Wojewódzkim Zespołem Pomocy Społecznej, który zapewnił środki finansowe niezbędne do prowadzenia placówki.
Prawdziwy rozwój konwentu przyniosły lata dziewięćdziesiąte. Dzięki zapobiegliwości i operatywności przeora ojca Ludwika Sokoła oraz dyrektora Domu brata Eugeniusza Kreta w roku 1993 oddano do użytku nowe skrzydło budynku, co znacznie poprawiło warunki bytowe pensjonariuszy i braci, oraz rozbudowaną kaplicę p.w. św. Józefa. Służy ona nie tylko bonifraterskim podopiecznym, ale także miejscowej ludności, której nastawienie z początku pełne rezerwy do niepełnosprawnych mieszkańców Domu, z czasem przerodziło się w prawdziwą przyjaźń.
Największym jednak dziełem ostatnich lat było wybudowanie Centrum Warsztatowo-Rehabilitacyjnego wraz ze Stacją Opieki Socjalnej. Otwarcie i uroczyste poświęcenie Centrum miało miejsce w lutym 2000 roku. Wzniesione dzięki pomocy finansowej katolików z Niemiec i Szwajcarii, Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, Funduszu Kościelnego przy URM oraz wojewody krakowskiego Tadeusza Piekarza Centrum stało się szansą terapii poprzez pracę oraz działalność artystyczną dla tych, którzy kiedyś odrzucani byli na margines społeczny.