Robot da Vinci asystuje chirurgowi podczas prostatektomii
To dobra wiadomość dla pacjentów, którzy zmagają się z nowotworem prostaty i u których jedynym skutecznym sposobem leczenia chirurgicznego jest całkowite usunięcie gruczołu krokowego. Operacja w asyście robota chirurgicznego da Vinci pozwala bowiem bardzo zminimalizować powikłania, jakie mogą w tym przypadku wystąpić. Prostatektomie da Vinci są wykonywane w Szpitalu Zakonu Bonifratrów w Łodzi.
Operacje z użyciem robota chirurgicznego zmniejszają ryzyko powikłań, ponieważ dzięki robotowi – bardzo zaawansowanej maszynie, którą steruje zdalnie chirurg – można operować pacjenta z nieosiągalną do tej pory precyzją. Jest ona znacznie większa niż przy również „oszczędnych”, małoinwazyjnych operacjach laparoskopowych, nie mówiąc już o operacjach klasycznych, otwartych. Dlaczego precyzja operacji w przypadku usunięcia prostaty jest tak ważna?
Gruczoł krokowy jest – z punktu widzenia chirurgicznego – niezbyt korzystnie położony, jest „trudny chirurgicznie”. Sąsiadują z nim, „dotykają go” nerwy odpowiedzialne za potencję u mężczyzny, bardzo blisko są pęcherz moczowy i zwieracz, który odpowiada za trzymanie moczu. Ważne jest więc precyzyjne, ostrożne i dokładne oddzielenie prostaty od otaczających ją innych tkanek, narządów, nerwów. A nie jest to łatwe, szczególnie kiedy zmiany w prostacie są duże, kiedy trzeba też usunąć sąsiadujące z nią węzły chłonne. Każda interwencja chirurgiczna to ryzyko, że może dojść do uszkodzeń jakichś struktur wokół prostaty.
– To ryzyko naprawdę mocno minimalizuje robot da Vinci, który pojawił się w chirurgii około 20 lat temu, w Polsce pierwszą operację wykonano 12 lat temu – mówi doktor Tomasz Konecki, specjalista urolog, operujący w asyście robota da Vinci w Szpitalu Bonifratrów w Łodzi. – W jamie brzusznej pacjenta wykonuje się kilka nacięć i przez nie wprowadza się cztery ramiona robota, w których zamontowane są narzędzia chirurgiczne, kamera i oświetlenie. Steruje nimi ze specjalnej konsoli oddalonej od stołu operacyjnego o kilka metrów chirurg-operator, który widzi w trójwymiarze (obraz 3D) doskonałe oświetlone wnętrze ciała człowieka w dziesięciokrotnym powiększeniu. Ruchy narzędzi, ramion robota są bardzo precyzyjne, chirurg nie męczy się tak jak przy operacji klasycznej – to też ważne. W efekcie prostata, tkanki nowotworowe są usunięte praktyczne bez mogącej mieć negatywne skutki ingerencji w zdrowe struktury. Chirurg widzi na przykład doskonale nerwy odpowiadające za potencję, które mają grubość około 0,1 milimetra, może je „zsunąć” z prostaty, nie uszkadzając ich. Podobnie z oddzieleniem gruczołu od przepony moczowo-płciowej – to też można zrobić bardzo precyzyjnie.
Dzięki temu ryzyko powikłań – takich jak zaburzenia funkcji seksualnych czy nietrzymanie moczu – znacznie maleją, pacjenci po prostatektomii da Vinci szybko wychodzą ze szpitala (2-3 dni) i szybko wracają do zdrowia.
Oczywiście, robot da Vinci może być wykorzystywany również do wielu innych operacji, nie tylko operacji urologicznych. W Szpitalu Zakonu Bonifratrów w Łodzi można tą techniką wykonać także:
- usunięcie nerki z powodu guza jak również innych wskazań
- wycięcie guza nerki (organooszczędzająca resekcja guza nerki)
- operację wodonercza (plastyka zwężenia połączenia miedniczkowo-moczowodowego nerki)
- cystektomię radykalną (usunięcie pęcherza moczowego z powodu nowotworu)
- adenomektomię (wyłuszczenie gruczolaka stercza)
- przeszczepienie moczowodu do pęcherza moczowego
- wycięcie zwężenia moczowodu.
Wszystkie te operacje i prostatektomia da Vinci są wykonywane w naszym szpitalu odpłatnie. Więcej informacji oraz zapisy na operacje pod numerem telefonu: 694 799 435 lub 786 944 053.