Perz i pokrzywa pomagają w leczeniu alergii?

Tak, i nie są to jedyne zioła, które stosuje się leczeniu i łagodzeniu skutków różnego rodzaju alergii. Niektóre z nich dobrze wszyscy znamy: rumianek, mięta skrzyp, czarnuszka, nagietek lekarski, babka lancetowata. Lista jest bardzo długa. I często okazuje się, że zioła mogą być skutecznym i wystarczającym lekarstwem na alergiczne nieżyty dróg oddechowych, które wiosną dają nam się mocniej we znaki.

Przyczyną alergicznych nieżytów dróg oddechowych (zwanych też czasami katarem siennym czy pyłkowicą) jest uczulenie (nadwrażliwość) na jeden lub wiele czynników lub substancji, określanych alergenami. Zwykle myślimy o alergenach znajdujących się w powietrzu, dostających się do organizmu drogami oddechowymi, ale czasem reakcję uczuleniową mogą wywoływać pokarmy czy leki. Są alergeny sezonowe, na które jesteśmy narażeni w niektórych okresach roku (np. pyłki drzew – wczesną wiosną, pyłki traw i zbóż – późną wiosną i latem, zarodniki grzybów pleśniowych – jesienią) oraz takie, z którymi możemy mieć kontakt przez cały rok (np. roztocza kurzu domowego, sierść zwierząt, pierze, alergeny pokarmowe, leki lub środki chemiczne).

Czy pyłki roślin „zatykają” nam nos?

Nie, one tylko – u osób na nie uczulonych – wywołują nieprawidłową, nadmierną odpowiedź układu odpornościowego. Pyłek drażni śluzówkę nosa, co pobudza komórki wytwarzające przeciwciała i różne substancje chemiczne zwane mediatorami (m.in. histaminę, która jest również substancją przekaźnikową reakcji zapalnych, pośredniczy w rozwoju alergii). Można powiedzieć, że komórki wytwarzające przeciwciała „wpadają w panikę”, ich reakcja obronna jest za mocna i zwraca się w pewien sposób przeciw własnemu organizmowi. A to powoduje niekorzystne skutki, dotykające śluzówki powlekającej jamę nosa, zatok, gardła takie jak: obrzęk, nadmierne wydzielanie śluzu, przekrwienie, uczucie zatkanego nosa, ból głowy, świąd, kichanie. Objawy mogą pojawić się też w sąsiednich narządach – łzawienie, przekrwienie i pieczenie oczu, kaszel, duszność, świąd skóry, wysypka.

– Alergiczny nieżyt nosa może dokuczać osobom w każdym wieku, najczęściej ujawnia się u dzieci i młodzieży, choć bywa i tak, że alergia pokazuje się w podeszłym wieku – mówi doktor Marcin Samosiej, kierownik Przychodni Ziołoleczniczej w Bonifraterskim Centrum Medycznym w Łodzi. – Przebieg choroby też może być bardzo zmienny: czasem dokucza nam przez całe życie, a czasem pojawia się w dzieciństwie i ustępuje w wieku dorosłym. Niekiedy przypomina o sobie po wielu latach „uśpienia”, na przykład po zmianie miejsca zamieszkania, silnym stresie czy po infekcji. Dlatego diagnostyka i leczenie muszą być dostosowane indywidualnie do konkretnego pacjenta.

Pigułka czy ziółka?

Pierwszym działaniem w przypadku wystąpienia objawów alergii jest, jeżeli tylko to możliwe, ograniczanie narażenia na powodujące ją alergeny. To może być na przykład unikanie miejsc, gdzie pylą trawy lub drzewa, kontaktów ze zwierzętami, likwidacja w mieszkaniach przedmiotów magazynujących kurz (zasłony, dywany), dokładne sprzątanie i wietrzenie pomieszczeń. Kolejnym elementem terapii jest zastosowanie leków ograniczających objawy uczulenia – należą do nich leki przeciwhistaminowe, kromoglikany, krople zmniejszające obrzęk błony śluzowej, sterydy stosowane donosowo i doustnie. Ale warto wiedzieć, że niemal wszystkie efekty działań syntetycznych specyfików stosowanych w leczeniu alergicznego nieżytu nosa, mogą być do pewnego stopnia uzyskane dzięki lekom ziołowym.

– Czasem zioła mogą być stosowane jako jedyne leki, a czasem w terapii skojarzonej z lekami syntetycznymi – wyjaśnia doktor M. Samosiej. – Leczenie samymi ziołami stosujemy w nieżytach przebiegających łagodnie i sporadycznie. Leki roślinne stosowane w okresie narażenia na alergen i czasie je poprzedzającym zmniejszają ilość i siłę napadów, dolegliwości. W nieżycie całorocznym lub długotrwającym zioła stosujemy przewlekle przez kilka miesięcy, a nawet kilka lat. Ich działanie zmniejsza siłę objawów, a z czasem skraca długość zaostrzeń tak, że w kolejnych sezonach występują one coraz słabiej lub ustępują zupełnie. Oczywiście istotne dla skuteczności i bezpieczeństwa takich kuracji jest prowadzenie ich przez lekarza-fitoteraputę (specjalistę ziołolecznictwa) we współpracy z innymi specjalistami.

Leczenie skojarzone (zioła plus leki syntetyczne) jest prowadzone wtedy, gdy same leki ziołowe nie opanowują choroby i mamy na przykład nieżyt z cięższymi objawami albo całoroczny z silnymi zaostrzeniami. Mieszanki ziołowe stosowane są wtedy przewlekle, a sterydy donosowe i inne leki przeciwalergiczne w czasie nasilenia objawów. Zioła pozwalają na zmniejszenie ilości stosowanych leków, ograniczają częstość napadów, a czasem pozwalają na stopniowe ograniczanie leków syntetycznych. Oczywiście trzeba mieć na uwadze słabsze i wolniejsze działanie leków roślinnych – czas osiągnięcia efektu terapeutycznego jest dłuższy niż w przypadku innych leków.

Na alergiczny nieżyt nosa: babka lancetowata, perz, pokrzywa, bratek i kocanka

Wśród licznych substancji czynnych zawartych w tych ziołach są zarówno te łagodzące objawy, jak i te działające pośrednio na przyczyny alergicznego nieżytu nosa. Wyróżnia się tu babka lancetowata, która działa immunostymulująco, przeciwwirusowo, przeciwobrzękowo i przeciwzapalnie. Uszczelnia też naczynia włosowate, łagodzi i powleka śluzówki, przez co działa przeciwkaszlowo.

Bratek i kocanka działają przeciwzapalnie i „odtruwająco”, perz wspomaga osłonę śluzówek i uszczelnia naczynia, a liść pokrzywy ma działania przeciwzapalne oraz wzmacniające. Zaletą mieszanki przygotowanej z tych ziół jest więc połączenie w jednym preparacie wielu substancji działających na różne objawy nieżytu. Zioła w niej zawarte łagodzą przebieg choroby dając efekty podobne jak leki syntetyczne i zwykle nie wykazują istotnych działań niepożądanych.

W mieszankach ziołowych, przygotowywanych według przepisów Bonifratrów używanych w leczeniu alergicznego nieżytu nosa, stosuje się też ziele majeranku, ziele skrzypu, kwiat rumianku, owoc kolendry, kwiat czarnego bzu. Ziele majeranku działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, ziele skrzypu ma działanie powlekające i uszczelniające śluzówki, kwiat rumianku działa przeciwalergicznie, przeciwzapalnie i wspomaga gojenie śluzówek, owoc kolendry ma aktywność przeciwbakteryjną i przeciwgrzybiczą, kwiat czarnego bzu chroni i wzmacnia błony śluzowe dróg oddechowych, ma działanie przeciwwirusowe, wzmacnia naczynia włosowate.

Mieszanki tych ziół stosuje się w postaci wywarów przygotowywanych raz dziennie (2 łyżki stołowe ziół zalewamy 2-2,5 szklankami wody zagotowujemy i utrzymujemy w stanie wrzenia 1-2 minuty, następnie parzymy pod przykryciem 20-30 minut) i przyjmowanych 2-3 razy dziennie po ½ szklanki przed posiłkami. U dzieci parzymy ziółka nieco słabsze (½ -1 łyżki ziół na 1-1,5 szklanki wody). Długość takich terapii zależy oczywiście indywidualnie od predyspozycji danego pacjenta, ale zwykle powinna trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Są też osoby pijące zioła przez wiele lat.

– Często naszym pacjentom zalecamy również doustne preparaty zawierające olej z czarnuszki siewnej, najczęściej w kapsułkach – dodaje doktor Samosiej. – Działają przeciwalergicznie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie. Łagodzą objawy porównywalnie z lekami przeciwhistaminowymi. Mogą też być stosowane równolegle z lekami syntetycznymi.

Maść majerankowa pod nosem

Cennym uzupełnieniem terapii alergicznych nieżytów dróg oddechowych są leki roślinne stosowane zewnętrznie. Istotną grupę stanowią tu olejki eteryczne – między innymi eukaliptusowy, anyżowy, tymiankowy, sosnowy, pichtowy. Przyjmowane pojedynczo lub w gotowych kompozycjach w postaci inhalacji parowych lub za pomocą inhalatorów, pomagają obkurczyć obrzękniętą błonę śluzową, udrażniają drogi oddechowe oraz łagodzą stan zapalny. Działają też przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo. U małych dzieci nie mogących stosować inhalacji możemy wcierać te substancję w skórę (np. maść majerankowa smarowana pod nosem lub olejek eukaliptusowy w okolicy czoła i policzków) albo nasączać kilkoma kroplami olejku ubranko dziecka lub poduszkę, tak by wdychane opary olejku docierały do nosa i oskrzeli.

W bonifraterskim receptariuszu jest też mieszanka ziół do parzenia i stosowania w postaci okładów na oczy zalecana w przypadku podrażnienia, zapalenia i przekrwienia spojówek. W jej skład wchodzą: świetlik łąkowy, nagietek lekarski, babka lancetowata, rumianek pospolity i chaber bławatek. Zalecamy przygotowanie 1 szklanki wywaru z takich ziół i przemywanie nim oczu lub przykładanie nasączonych nim jałowych gazików 1-2 razy dziennie na powieki. Zabiegi stosujemy od kilku do kilkunastu dni, do ustąpienia objawów.

 

Copyright 2018 - Bonifratrzy - Zakon Szpitalny św. Jana Bożego

realizacja: velummarketing.pl
do góry