Mimozami jesień się zaczyna…

To pierwsze słowa znanej piosenki, śpiewanej przez Czesława Niemena, a napisanej do wiersza Juliana Tuwima („Wspomnienie”). Niektórzy żartem mówią, że jesień powinna zaczynać się raczej nawłociami, bo to jest roślina, którą miał na myśli poeta. Ale jednak „jesień zaczyna się mimozami”, ponieważ nawłoć pospolita jest u nas często nazywana polską mimozą.

Nawłoć pospolita (Herba Solidaginis virgaurea), występuje w naszym kraju tak powszechnie, iż jest uważana za pospolity chwast, rosnący w suchych zaroślach, na polanach i zrębach leśnych, suchych łąkach oraz murawach, bywa też sadzona w ogrodach jako roślina ozdobna. Oczywiście nawłoć można bez trudu znaleźć w całej Europie, w zachodniej i północnej Azji, w Ameryce Północnej i w północnej części Afryki.

Jest to bylina, roślina wieloletnia, należąca do rodziny astrowatych. Osiąga około metra wysokości, ma pojedynczą wzniesioną łodygę, z wyrastającymi z niej naprzemianlegle eliptycznymi liśćmi. Łodyga w dolnej części jest często czerwonawa. Niezbyt duże żółte kwiaty rosną w koszyczkach, zebranych w szczytową wiechę, czyli w kwiatostany na szczycie łodygi. To właśnie kwiaty nadają nawłoci uroku i dlatego bywa ona chętnie sadzona w ogrodach jako roślina dekoracyjna.

Ale jest też cenionym ziołem. W ziołolecznictwie wykorzystuje się ziele nawłoci, które zbiera się w pełni kwitnienia podczas słonecznej pogody. Górne pędy ścina się ręcznie i suszy na sitach lub zawieszone w pęczkach w przewiewnym miejscu tak, aby zachowały swą barwę i zapach. W suszarni temperatura nie powinna przekroczyć 40 °C.
Surowiec farmaceutyczny zawiera flawonoidy (pochodne kwercetyny, kemferolu, i izoramnetyny, m.in. o działaniu przeciwutleniającym, przeciwzapalnym, przeciwalergicznym), saponiny triterpenowe (m.in. działanie moczopędne, wykrztuśne, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne), związki diterpenowe, kwasy fenylowe (kawowy o silnych właściwościach antyutleniających, chlorogenowy 0,2-0,4%, ferulowy), garbniki, olejki eteryczne, glukozyd fenylowy – lejokarpozyd (mający właściwości moczopędne) i polisacharydy o charakterze fruktanów, które mają działanie immunostymulujące.

– Dzięki tym składnikom nawłoć jest cennym lekiem przeciwzapalnym, moczopędnym, uszczelniającym naczynia krwionośne, jest wykorzystywana w leczeniu niestrawności, przeziębień i grypy, ma działanie napotne i wykrztuśne, przyspiesza gojenie się ran, uszkodzeń skóry – mówi brat Marcin z Ziołolecznictwa Zakonu Bonifratrów w Łodzi.

Zioła z nawłoci, zaliczane do jednych z ważniejszych ziół moczopędnych, likwidują także stany zapalne układu moczowego i uspakajają bóle skurczowe. Nawłoci używa się w leczeniu chorób układu moczowego oraz w celu poprawienia czynności nerek i gruczołu krokowego. Profilaktycznie i leczniczo zioło stosuje się w kamicy moczowej, piasku nerkowym oraz w dnie moczanowej, a także jako środek pomocniczy w infekcjach bakteryjnych dróg moczowych.

Warto podkreślić, że zioła z nawłoci zwiększają przepływ krwi w nerkach i filtrację w kłębuszkach nerkowych, przez co nasilają wydalanie wody z organizmu bez utraty jonów sodu i chlorków. Nawłoć jest zaliczana dzięki temu do grupy akwaretyków, które są o wiele bezpieczniejsze niż wiele diuretyków syntetycznych, prowadzących niestety często do utraty elektrolitów w organizmie.

Nawłoć działa skutecznie w przypadku chronicznego nieżytu oskrzeli i ataków astmy. Można ją stosować także przy nieżycie żołądka i jelit, nadmiernej fermentacji oraz drobnych krwawieniach z uszkodzonych naczyń włosowatych przewodu pokarmowego. Ponadto zioła z nawłoci podajemy jako środek odtruwający w chorobie gośćcowej, dnie moczanowej i niektórych dermatozach (chorobach skóry). Zewnętrznie napar z nawłoci jest przydatny w zakażeniach i zapaleniu jamy ustnej i gardła, sromu i pochwy, jest stosowany także na swędzące wysypki, otarcia naskórka, uszkodzenia skóry.

Zioła z nawłoci do stosowania wewnętrznego. 2-3 łyżki ziela zalać 2 szklankami zimnej wody i doprowadzić do wrzenia. Naparzać pod przykryciem przez 15 minut, przecedzić i podawać do picia 3 razy dziennie po pół szklanki ciepłego naparu.

Zioła z nawłoci do stosowania zewnętrznego. 1 łyżkę ziela zalać szklanką zimnej wody i doprowadzić do wrzenia. Naparzać pod przykryciem przez 15 minut, przecedzić i płukać gardło, jamę ustną lub przemywać miejsca zmienione chorobowo albo wykonać irygację.

Źródła: „Farmakopea Polska VI”; „Fitoterapia i leki roślinne”, redakcja naukowa: Eliza Lamer-Zarawska, Barbara Kowal-Gierczak, Jan Niedworok, PZWL Wydawnictwo Lekarskie, 2007; „Leki Pochodzenia Naturalnego”, Gerard Nowak, UM Poznań 2012.

Copyright 2018 - Bonifratrzy - Zakon Szpitalny św. Jana Bożego

realizacja: velummarketing.pl
do góry